Jak ugościć gości czyli NIEBO W GĘBIE. Magiczna moc jabłka.

Najbardziej wspominamy pyszne  domowe przetwory i dania właśnie wtedy kiedy nie mamy możliwości ich przygotowania.  Z reguły po dwóch tygodniach pobytu w obcym kraju i jedzeniu codziennie tego samego, chce się czegoś… czegoś innego. Tubylcze jedzenie nie jest smaczne dla mnie, ale może dlatego właśnie, że codziennie niemalże jest takie samo. Zjadłabym….ziemniaczków pieczonych w łupince, pizzy domowej z dużą ilością sera i ziół, albo naleśnika z pesto pokrzywowym….albo kiszonej kapusty z marchewką, jabłkiem i cebulką… barszczyku z buraków… i na pewno pieczonych jabłuszek z konfiturą wiśniową i sosem waniliowym z dodatkiem cynamonu… Tak! Te jabłuszka to najbardziej bym zjadła…
Jak zrobić jabłuszko z obłędnym sosem waniliowym?
  • Jabłuszka – ilość dowolna
  • Konfitura lub drzem wiśniowy, truskawkowy, pomarańczowy… (z owocami w całości)
  • Laska wanilii
  • Nieco masła
  • 0,5 l słodkiej śmietanki 30% (a co tam, jak dogadzać sobie to po królewsku)
  • Cukru kilka łyżeczek (ja daję trzcinowy)
Jabłuszka wydrążyłam z gniazd nasiennych, faszeruję konfiturą wiśniową (głównie owocami) ale nie po brzegi (tak ciut miejsca zostawiam), posypuję cynamonem i nakładam na to cieniuśki malutki plasterek masła (do dziurki z wiśniami). W trakcie pieczenia jabłek będzie się masełko rozpływało, a jabłuszko fantastycznie zapiekało. Skórka zrobi się chrupiąca.  Wstawiam do  nagrzanego piekarnika do ok. 180 stopni  i zostawiam na ok. 30-40 min.
W trakcie kiedy jabłuszka się pieką w piekarniku ja robię obłędnie smaczny sos  waniliowy. Śmietankę wlewam do garnuszka,
dodaję laskę wanilii i kilka łyżeczek cukru. Doprowadzam do zagotowania i na wolnym ogniu gotując mieszam, tak długo aż śmietanka zgęstnieje. Odstawiam do ostygnięcia. Wanilię wyciągam. Gotowe. Można dodać suszonych owoców: rodzynek,
borówek, malin, poziomek czy żurawiny. Co kto ma i co lubi.
Przepyszne jabłuszka zatopione w śmietanowo-waniliowym morzu sosu…  NIEBO W GĘBIE ! Jest  to prosty przepis na niespodziewanych gości, albo spodziewanych już za chwilę: ktoś dzwoni – zaraz będziemy. Zanim goście dojdą i się rozlokują, zanim się przywitamy i wymienimy wszelkie zwroty grzecznościowe….. mamy pyszny poczęstunek. Ech! Już mi ślinka cieknie…
Jabłka to taki rarytas przednówkowy….
Niektóre odmiany np. renet, potrafią przeleżeć  w stogu siana do późnej wiosny, lata a nawet do jesieni następnego roku. Czasem widać  zimą w starych sadach wiszące na drzewach jabłka duże jak pomarańcza. Mają brzydką omszoną, grubą, zielono-szarą skórkę  i mocno trzymają się gałęzi. Ale to tylko pozory. Bo te jabłka są najpyszniejsze! Gdy napotykam taki sad, to zrywam jabłuszka: do musu, do placka, do upieczenia w piekarniku, do dżemu do…czego tylko chcę. Jeśli przetrwały zimę to znaczy, że są dobre i ja je spotkałam to znaczy, że są moje. Takiego skarbu nie można zmarnować!
Jaką wartość mają jabłka?
Jabłka  zawierają sporo witamin (B1,B2, B3, B5, B6, B9, B12, A i Retinol, E i tokoferol, D, K, β-Karoten, likopen) i minerałów,
dużą ilość błonnika roślinnego, kwercetynę, a także pektynę. Zawartość witaminy C jest zmienna i zależy od wielu czynników, z których najważniejszymi są odmiana, warunki klimatyczne i sposób uprawy. Przy obróbce cieplnej większość
witamin wodorozpuszczalnych ulega rozkładowi.
Ponadto świeże jabłka są źródłem węglowodanów w tym błonnika. Spożywane na surowo jabłka mają niską wartość w indeksie glikemicznym (fruktoza i inne cukry uwalniają się powoli z błonnika, przez co zawartość cukru we krwi  rośnie wolno, bez nagłych odchyleń) zatem są zalecane do spożywania przez osoby chorujące na cukrzycę lub hiperglikemię. Nie dotyczy to soku jabłkowego po oddzieleniu błonnika, gdzie wartość na indeksie glikemicznym ulega sporemu podwyższeniu. Miazga ze świeżych jabłek to  źródło prebiotycznych  pektyn, kwasów organicznych i biopierwiastków. Pamięta z dzieciństwa, że tarte jabłuszko takie jak dla niemowlaków podawano osobom z biegunkami, zaś osoby którym doskwierały
zaparcia zjadały jabłka ze skórką
Jabłka stosuje się nie tylko przy problemach jelitowych również jako kuracja odtruwająca po kuracji ksenobiotykami,
pobudzająca przemianę materii, przeciwmiażdżycowa, lecząca zatrucia pokarmowe, jako lek przeciwzapalny, ściągający, łagodzące stany alergiczne, uszczelniający i wzmacniającey śródbłonki, stabilizujący strukturę nabłonków, przeciwbakteryjny. Więcej informacji  znajdziecie tutaj oraz w zbiorowym opracowaniu pt. „Na początku było drzewo”.
Jakie znaczenie ma jabłko?
Jabłko jako owoc ma wiele znaczeń w zależności od mitologii. W różnych krajach i regionach kojarzy się z różnymi obrzędami i znaczeniami. Najczęściej jednak jest symbolem: bogactwa, władzy, płodności, dostatku. Ma też konotacje miłośne i erotyczne, jest synonimem kobiecych piersi a także oznacza niezgodę, nieśmiertelność czy najwyższe bogactwa.
Tak myślę sobie, że jest w tym sporo prawdy.  Bo czyż nie jest człowiek bogaty, gdy znajdzie na przednówku takie jabłko pełne właściwości odżywczych, zaspokajające nie tylko organizm w witaminy ale i sole mineralne? Czyż nie jest oznaką władzy? Kto ma jabłko ma pełny brzuch, ma moc (może wymagać od innych pobratymców coś w zamian za to jabłko). Czyż nie jest oznaką płodności i miłości? Bo czyż zdrowy człowiek nie jest płodny, zdolny do miłości? A czy w takim razie nie można pokłócić się o to jabłko, które daje życie, które potrafi przetrwać zimę na drzewie, które potrafi przetrwać w stogu
siana, aż do następnej zimy? Czy to nie jest moc godna nieśmiertelności i zaświatów?
Bardzo lubię jabłka, w każdej postaci, nawet kompot z jabłek lubię (ale z dodatkiem innych owoców). I wierzcie mi na słowo: jabłka mają moc!
Mocarnych jabłek w obłędnym sosie waniliowym 🙂
życzy Niezłe Ziółko
Ps. O kulinarnych zastosowaniach jabłek nie będę Wam mówić, gdyż na pewno wiecie co można robić. Ja robię pektynę do dżemów, octy, musy, suszę na zimę do kompotu wigilijnego, robię wypieki i inne wyroby, o których niebawem napiszę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *