Rytuał przywracania oddechu i mocy płuc
Jest wieczór. Za oknem wiatr i śnieg szaleje. Temperatura spada, czuć idący chłód. Jest dość wilgotno, łatwo przemarznąć i załapać „coś” niezdrowego. Ale w mojej chacie…
Jest wieczór. Za oknem wiatr i śnieg szaleje. Temperatura spada, czuć idący chłód. Jest dość wilgotno, łatwo przemarznąć i załapać „coś” niezdrowego. Ale w mojej chacie…